Niestety po raz kolejny piłkarze Wkry Sochocin zaserwowali swoim kibicom drugą część tego hasła. Po raz kolejny przegrali mecz, niestety tym razem na swoim stadionie z zespołem „Makowianka Maków Mazowiecki”. To co oglądaliśmy to zderzenie tira z samochodem osobowym. Gospodarze pod każdym względem ustępowali gościom. Zresztą wynik 4 do 0 sam mówi za siebie. Szkoda, że Wkra odpuściła sobie walkę o pozycję w lidze. Może to przez brak dopingu ze strony kibiców, których klub został rozwiązany. Ci co przychodzą raczej biernie obserwują mecz. Jeśli już przy kibicach jesteśmy, to pragnę podziękować wiernym fanom drużyny z Makowa. Był to przykład prawidłowego kibicowania w skład którego wchodzi: normalne zachowanie, przyśpiewki bez wulgaryzmów i pozostawienie porządku.
Koniec przynudzania. Przecież to nie recenzja a fotorelacja. Zapraszam zatem do oglądania fotek z meczu 🙂
Witam. Moglibyscie wyslac mi zdjecia z meczu Makowianka – Wkra na e-mail cziken233@wp.pl ? 🙂 byłbym wdzięczny.
Tak to jest wina kibiców!!! Rozśmieszyłeś mnie do łez.
Zapewne chodzi Ci o zdanie „Szkoda, że Wkra odpuściła sobie walkę o pozycję w lidze. Może to przez brak dopingu ze strony kibiców, których klub został rozwiązany…” Przez to chciałem zwrócić uwagę, że Wkra (na przestrzeni kilku rozegranych spotkań) przestała grać jak kiedyś (z pasją) właśnie po rozwiązaniu klubu kibica. Może to tylko przypadek, może nie. Każdy sobie odpowie sam. Skoro Ty twierdzisz, że to wina kibiców ok. Ja osobiście uważam, że to wina… życia. Wkraczając w pewien przedział wiekowy trzeba zacząć pracować i zarabiać na utrzymanie siebie/rodziny, potem dopiero jest czas na treningi itp.
Piter